Cheeky Kid to cybernauta, który spędza dużo czasu na przeglądaniu sieci, chwytaniu nieskończonych informacji oraz bawiąc się rozrywką i zabawą.

Zabawne i sprytne odpowiedzi na „Kocham Cię!”
Czy jesteś zmęczony zwykłymi odpowiedziami na wyrażenie „Kocham cię?” Cóż, nie jesteś sam! Czas podkręcić wszystko! Zamiast mówić słodkie, urocze, banalne lub tandetne odpowiedzi, pozwól † przygotowują grunt pod zabawne, sprytne, a nawet sarkastyczne odpowiedzi.
Baw się i szerz miłość z największą radością! Ale pamiętaj: zawsze ćwicz dyskrecję! Ta lista została stworzona z myślą o dobrej zabawie. Ostatecznie śmiech jest tak samo dobry dla duszy, jak miłość jest dobra dla serca!
- Ja też MNIE kocham!
- Cóż, kto tego nie robi?
- w porządku.
- Ty lepiej!
- dostaję tego mnóstwo!
- wiem.
- Mogę ci postawić drinka czy wolisz gotówkę?
- Znowu śnisz na jawie!
- Kocham You Tube!
- Awww, ale moja nienawiść do ciebie jest jeszcze bardziej szczera niż ta.
- HAHAHAHAHAHA… co?!
- Zamknij się dziecko. Wiedziałem od początku.
- Och, wow! Nowe imię na liście ludzi, którzy mnie kochają!
- Gdybym był tobą, ja'też mnie kochał.
- Im więcej piję, tym atrakcyjniejsza stajesz się.
- Gdybym tylko mógł * wstawić tutaj imię swojej ulubionej gwiazdy *, żeby to powiedzieć.
- Chłód!
- Don'powiedz, udowodnij to!
- Kochanie, nie jestem Fredem Flintstone'em, ale mogę sprawić, że twoje łóżko będzie kołysać! (Bedrock! Geddit?)
- Oh, przestań!
- Pochlebstwa nigdzie cię nie zaprowadzą, kochanie.
- Więc co? Wszyscy mnie kochają.
- Kim do cholery jesteś?
- Że'Zrobię to'Zrobię.
- Robię się głodny. Zjedzmy coś.
- Jestem spłukany.
- Czy na pewno nie jesteś chory czy coś?
- Od kiedy?
- Czemu?
- Tak jak podejrzewałem!
- Podobnie.
- Oczywiście, że tak!
- Jak mogłabyś nie, kiedy ja'm to niesamowite?
- Tak dzieki. ja też się kocham.
- * wyjmuje gaz pieprzowy *
- Też cię kocham, ale jako przyjaciel.
- Zapomnij, nic o mnie nie wiesz!
- Mocno zamykam oczy, więc wszystko robi się czarne.
- A ja dzwonię na policję.
- To znaczy… kto mnie nie kocha?

- Cicho, cicho! Mój program jest włączony.
- Kochasz mnie? Więc potrząśnij nim, kochanie!
- O cholera! Mówisz poważnie?
- Kocham ciasto!
- Kto ja? Ten szalony, lekko neurotyczny ja? Cóż, masz dziwny wybór.
- Że'to dobrze, bo kochanie ciebie byłoby trochę niezręczne, gdybyś tego nie zrobił't.
- Cóż, nie't!
- Proszę, ustaw się w kolejce.
- Kochanie, gdyby tylko był ktoś, kto też cię kochał.
- „Grawroooo!” To'tak mówi mój pies.
- Moja mama też.
- Nie. Nie. Nieee! To nie może być prawda. Nie mogę umrzeć!
- K..
- Więc pocałuj mnie!
- Co? Wracać?
- Najpierw muszę zapytać rodziców.
- Awww! też cię kocham!
- Zjadłeś moją czekoladę, prawda??
- Ja też mnie kocham. Co za zbieg okoliczności!
- Napisz to na piśmie, a może to rozważę.
- Przepraszam?
- Przepraszamy, na dworze pada deszcz. Nie mogę cię zabrać na spacer.
- ja'też cię polubiłem.
- Przepraszam, kocham tylko ciasteczka.
- Przepraszam.
- Tak, ale czyny mówią głośniej niż słowa.
- Przestań owijać w bawełnę! Ile chcesz pieniędzy?
- Nie, ty nie't. Kłamiesz.
- A ty jesteś jak batonik: półsłodki i pół orzechowy!
- Co chcesz?
- Kochanie, czy wszystko w porządku dzisiaj?
- Tak, jestem kochany!
- To'w porządku. Wypadki się zdarzają.
- Dobra, na razie.
- Nie podchodź bliżej. Możesz się poparzyć.
- Ja nie'winić cię.
- Czy ty żartujesz?! Zwierzęta nie rozmawiają!
- Wyglądasz na zmarzniętą. Chcesz mnie użyć jako koca?
- Na miłość boską, dlaczego?
- Moja miłość do ciebie jest jak biegunka: po prostu nie mogę tego powstrzymać!
- Nie! Jesteś mi już winien jakieś 60 dolców! Koniec z pożyczaniem!
- Dziękuję Ci!
- Jak śmiesz!
- Naprawdę, to'to takie zabawne.

- Miłość? Mogę to zjeść?
- * wyciąga broń * Co teraz zrobiłeś ?! Ty mały gównie!
- Hmmm… o czym rozmawialiśmy?
- Rozumiem. Zmyję naczynia!
- Szczerze, moja droga, nie'nie obchodzi mnie to.
- Kocham cię najbardziej.
- My'bang, dobrze?
- To najzabawniejszy żart, jaki mi opowiadałeś!
- Po prostu uwielbiasz pomysł posiadania kogoś.
- Oszalałeś?!
- Arigatou gozaimasu!
- Do diabła z twoją † kocham cię †, potrzebuję zwrotu pieniędzy!
- HAHAHAHAHA! To jest dobre!
- Naprawdę? Powiedz wszystkim dookoła, a ja ci uwierzę.
- Wiem, pierwszy raz cię usłyszałem.
- Powiedz mi, dla którego chłopca / dziewczyny to teraz ćwiczysz?
- Twoi rodzice musieli być piekarzami, bo masz niezły zestaw bułeczek.
- Jeśli tak bardzo mnie kochasz, dlaczego nie't zamawiasz dla mnie pizzę, a ja decyduję o intensywności Twojej miłości.
- Śmiało, zrób mi dzień.
- Czy jesteś pijany?
- Czemu?
- Minie trochę czasu, zanim będę mógł powiedzieć ci to samo.
- Już? Cholera, jestem dobry!
- Też cię kocham, ale proszę, nie mów światu, że jesteśmy teraz razem.
- Ale najpierw musisz przejść siedem śmiertelnych prób miłości.
- Proszę o przesłanie listu motywacyjnego i wznowienie na mój adres e-mail.
- Świetne nogi, o której godzinie się otwierają?
- Pierdziałeś, bo właśnie mnie rozwaliłeś.
- Zapnijcie pasy'zapowiada się ciężka noc.
- Skoro to powiedziałeś, muszę myśleć z obu półkul mózgowych, zanim będę mógł ci odpowiedzieć.
- Zanotowano.
- Powtórz to. To mnie podnieca.
- Cóż, wygląda na to, że właśnie zrobiłem z tobą bieg do domu.
- Zatrzymaj resztę!
- Dobry chłopak / dziewczyna.
- Potwierdzony.
- Niesamowity sos!
- Zatrzymać! Przyprawiasz mnie o ból głowy.
- Ile?
- Skoro dzisiaj wymyśliłeś porządek dzienny, z pewnością możemy wypracować możliwości naszego związku w zależności od wszystkich parametrów.
- przyjąłem.
- Róże są czerwone, fiołki są niebieskie. Czasami jesteś do dupy, ale ja też cię kocham.
- Nienawidzę cię!
- Czy znasz jakieś inne języki? Zwykle mówię „con todo mi corazon”.
- Tak, to może się zdarzyć.
- To czyni nas dwojgiem!
- Haha, na zdrowie.
- Ugh, znowu zaczynamy!
- I jesteś denerwujący.
- Co? ja nie'słyszę cię. Mów głośniej!
- Hej, co słychać? Zgadnij co? To Twój szczęśliwy dzień! Spośród wszystkich obecnych tutaj chłopców / dziewcząt wybrałem Ciebie.
- Wiesz co? Mój lekarz mówi, że boję się zaangażowania. Chcesz mi pomóc udowodnić, że się myli?
- Musisz być zmęczony, bo cały czas myślę o tobie.
- Mam do ciebie trochę podobne uczucia, tylko słowo „miłość” brzmi jak „H.A.T.E”.
- Cholera, masz rację! Jestem niezwykle kochany!
- Jak dostałeś się do mojego domu?
- To'to zrozumiałe, ty'są tylko ludźmi.
- Awww. Że'Jest bardzo słodki, ale nie dam ci żadnej zniżki na noc.
- Czy znasz karate, bo twoje ciało naprawdę kopie!
- Hej kochanie, jesteś tak dobra, że się jąkam. C-co-jak znowu masz na imię?
- Gdybyś był boogerem, wybrałbym cię.
© 2020 Bezczelny dzieciak