Miłość

Tak właśnie zabiliśmy miłość

Tak właśnie zabiliśmy miłość

Generalnie milenialsi są uznawani za tych, którzy zmienią świat. Są w zgodzie z technologią, najprawdopodobniej są tymi, którzy jedzą na mieście, mają własne zasady i to oni zmienili pojęcie wartości. Wszystko było w porządku, dopóki nie zmienili także idei miłości.

W przeszłości popełniliśmy wiele błędów. Zrobiliśmy nawet więcej, ale dobrze nam poszło z miłością. Zrobiliśmy dobrze, szanując ideę miłości i miłość, którą również czuliśmy. Miłość była ważna. Miłość była priorytetem.

Tak więc, nie drażnijmy się tutaj, milenialsi nie tylko zmienili miłość na gorsze, ale zrujnowali miłość.

Nasze rozmowy stały się SMS-ami. To, co kiedyś było najważniejszą częścią związku i miłości, teraz zamienia się w bezimienną wymianę informacji. Nic dziwnego, że jesteśmy tak szorstcy w słowach, kiedy rozmawiamy tylko z naszymi ekranami. Nasze słowa byłyby delikatniejsze, gdybyśmy przekazali je osobiście. Ale wolimy raczej tego nie robić.

Życie

Oto jak wyszedłem z zawodu, który prawie mnie zabił

Nasze kłótnie przerodziły się w telefony. Nie dzwonimy tylko po to, żeby usłyszeć czyjś głos. Nie dzwonimy tylko po to, żeby powiedzieć komuś coś miłego. Już tego nie robimy.

Uczucia nie mają znaczenia, chyba że mówimy o negatywnych. Wzywamy ludzi, aby się na nich załatwili. Odbieramy telefon i wybieramy numer, żebyśmy mogli powiedzieć osobie słuchającej po drugiej stronie linii, że się myli i że mamy rację, a potem korzystamy z okazji, żeby się wytłumaczyć i rozłączamy się. Ale nie tak to robiono wcześniej.

Nasze uczucia stały się wiadomościami podprogowymi. Nie jesteśmy już świadomi tego, jak się czujemy, bez względu na to, jak bardzo nasze uczucia mogą falować tuż przed naszymi oczami. Odmawiamy czucia lub uznania, że ​​naprawdę czujemy. Boimy się dzielić swoimi uczuciami, więc zwykle wpychamy je gdzieś w głąb, aż zupełnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie emocje przebiegają przez naszą duszę.

Nasze niepewności stały się naszym sposobem myślenia. Od pierwszego dnia milenialsi karmili swoje niepewności i zamiast stawić im czoła i sprawić, że znikną, stał się naszym sposobem myślenia. W naszym umyśle nie ma myśli, która nie została dotknięta przez niepewność lub jedno działanie, które nie zostało pochłonięte przez niepewność. To tak, jakby im bardziej czujesz się niepewnie, tym fajniej wyglądasz.

Zazdrość stała się nawykiem. To tak, jakbyśmy nie mogli wejść w związek, przyjaźń ani cokolwiek innego, nie chcąc czegoś, co ma ktoś inny. Jest to również produkt naszej niepewności, więc ze strachu, że ktoś może wziąć coś, co naszym zdaniem należy do nas, stajemy się zaborczy i zazdrośni, często zaciskając uścisk.

Miłość

Doskonała miłość: wyjaśnienie trójkątnej teorii miłości Sternberga

Seks stał się taki łatwy. Teraz to tylko forma aktywności fizycznej. Nie zastanawiamy się zbytnio. Chcemy po prostu usunąć naszą żądzę z naszego systemu. A potem, kiedy już się przywiązujemy, tylko wtedy mamy tendencję do pytania, co poszło nie tak.

Słowo „miłość” jest używane poza kontekstem. Cały czas. Przeszliśmy od kochania ludzi do kochania rzeczy.

Trudno o zaufanie. Trudno nam ufać innym ludziom i odwrotnie. Po prostu nie wierzymy ludziom tak łatwo, a jest tylko kilka osób, które zasługują na zaufanie. Ci, którzy mają kogoś godnego zaufania, są nielicznymi szczęśliwcami.  

Miłość

Doskonała miłość: wyjaśnienie trójkątnej teorii miłości Sternberga

Zranienie stało się naturalne. Po prostu wiesz, że w końcu zostaniesz zraniony. Jesteś na to przygotowany; to nie jest tak, że boli mniej, ale jesteś tego świadomy. To tak, jakby w każdym związku, w który wchodzimy, po prostu czekamy na moment, w którym nasze serce zostanie złamane lub nasze zaufanie zostanie zdradzone. Tak właśnie teraz działamy.

Odejście stało się jedyną opcją. Już dawno zrezygnowaliśmy z walki. Zrezygnowaliśmy z walki o ludzi, których kochaliśmy, a także z miłości. O wiele łatwiej jest po prostu odejść od związku, tej pracy, której nie dostaliśmy, i osoby, którą kochamy.

To smutne, jak bardzo chcemy być szczęśliwi, ale nie potrafimy zrozumieć, że miłość jest jedną z ostatecznych rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy szczęśliwi.

Więc kiedy ktoś dzwoni tylko po to, żeby usłyszeć twój głos, nie bierz tej osoby za pewnik. Kiedy ktoś mówi głośno i wyraźnie, jak się czuje i stoi za swoimi słowami, nie bierz tego za pewnik. Kiedy natkniesz się na kogoś, kto nie bierze seksu za coś oczywistego, kiedy znajdziesz kogoś, kto nie będzie rzutował na ciebie swoich niepewności, kiedy ktoś, komu możesz zaufać, puka do twoich drzwi i daje do zrozumienia, że ​​nie odchodzi, oznacza to, że on godny Twojej miłości.

Kiedy masz coś, co jest tego warte, nigdy nie bierz tego za pewnik. Ponieważ to, co masz, to przede wszystkim skarb tego świata.

11 rzeczy, które zrozumieją tylko najlepsi przyjaciele
Jeśli masz szczęście, w tym życiu znajdziesz przynajmniej jedną osobę, która będzie Twoim prawdziwym przyjacielem. I to jest bezcenne. Znalezienie pra...
Strach i wiara, by znów kochać
Kiedy twoje serce zostało złamane, ponowne kochanie może być przerażające. Kiedy twoje serce i umysł zostały skrzywdzone, ponowne kochanie może być ba...
Nie możesz stracić mężczyzny, który ma być twój
Czy wierzysz w wiarę? W jakiejś boskiej sile, która ma wszystko o nas zapisane, zanim to się stanie? Czy wierzysz w bratnie dusze? Fakt, że wszyscy ma...