Miłość

Chcę miłości, ale piekło mnie przeraża

Chcę miłości, ale piekło mnie przeraża

Chcę miłości - prawdziwej miłości, aby wreszcie pokazać mi, że mogę być sobą. Chcę miłości, która się nie ukrywa, która nie jest wykalkulowana, przestraszona ani niezdecydowana.

Chcę miłości tak silnej, że pokonuje wszystkie moje lęki. Czy to za dużo, żeby o to prosić?

Czasami jestem tak przekonany, że nigdy go nie znajdę. Pustka w mojej piersi jest zbyt wygodna. Przyzwyczaiłem się do tego.

Wydaje mi się, że pragnę miłości, a jednocześnie się jej boję. Boję się zaangażowania i ponownego zranienia. Boję się podjęcia jednej ważnej decyzji, która będzie miała tak duży wpływ na resztę mojego życia.

Relacja ze złamanym sercem

To nie nowa miłość cię przeraża, to stary ból

Może dlatego, że podświadomie mój umysł myśli, że nie zasługuję na miłość. Czemu?

Nie akceptuję siebie takim, jakim jestem i bez względu na to, jak bardzo druga osoba stara się zapewnić mi wygodę, nie mogę czuć się komfortowo w sobie.

To samo przyciąga mnie do partnerów, którzy mnie znęcają.

Nie chcę skończyć z kimś, kto zrujnuje mi życie i zostawi mnie na kawałki. To się wydarzyło wcześniej. Dlatego przede wszystkim czuję się zniszczony.

Toksyczny związek

Wrzuciłeś mnie do piekła i nazwałeś to miłością

Kiedy przechodzisz przez przemoc, wszystko w twoim życiu się zmienia. Nie jesteś osobą, którą byłeś wcześniej.

Niepewność i poczucie bezsilności stają się częścią ciebie. Nie ma powrotu do starego.

Szczerze mówiąc, pomysł, żeby ktoś mnie zobaczył tak po prostu Strasznie mnie przeraża. To prawie jak przyznanie się to, co teraz widzisz, to wszystko, co mogę ci dać. Boję się, że to nie wystarczy.

Nie chcę po prostu obudzić się pewnego dnia ze złamanym sercem. Wolę budzić się samotny, nawet jeśli boli. Strach przed przyszłym bólem jest prawie paraliżujący.

Jednak chcę przezwyciężyć ten strach i mam świadomość, że pierwszym krokiem do przezwyciężenia go jest zmiana relacji ze sobą.

Toksyczny związek

Wrzuciłeś mnie do piekła i nazwałeś to miłością

Kiedy przestajemy ograniczać nasze uczucia i pozwalamy sobie być wrażliwymi, sytuacja zaczyna się zmieniać. Jeśli nie jesteśmy wrażliwi, nie jesteśmy ze sobą szczerzy.

Przypominam sobie: gdzieś jest osoba, która zaakceptuje Twoje niedoskonałości i nigdy nie pomyśli o Tobie tak, jak chcesz za dużo lub za mało byle co. Kogoś, kto naprawdę kocha wszystko, czym jesteś.

Ale wcześniej musisz pozwolić im się zobaczyć.

Nie paraliżuj się strachem i nie dawaj ani nie przyjmuj miłości bez serca.

Bądź sobą dumnie. Nie pozwól, by przeszła trauma cię od siebie odciągnęła. Jesteś kimś więcej niż tym, co ci się przydarzyło.

Nie zamykaj swojego serca, bo robiąc to, i tak sobie ranisz.

Każda lekcja życia ma swój sens. Wszystko w życiu toczy się dalej, więc pozwól temu trwać.

Nie myśl, że jestem tą dziewczyną, która na zawsze zostanie sama. To nieprawda! Ty decydujesz, kim jesteś.

Zamiast tego przestań myśleć o miłości i związku jako o czymś nieosiągalnym. Wysiłek w kierunku czegoś zawsze otwiera nowe drzwi, o których nie wiedziałeś.

Nawiąż kontakt, powiedz, co masz na sercu, nie martw się tym, jak jesteś postrzegany, i pozwól magii się wydarzyć.

Zranienie, a nawet samotność nie jest najgorszą rzeczą, jaka może ci się przydarzyć. Każda sytuacja to szansa na rozwój.

Weź swój ból i to, czego się z niego nauczyłeś, aby zasiać coś nowego - coś, co może być twoją własną rewolucją.

Możesz mieć kogoś, kogo możesz nazwać swoim, kogoś, kto będzie tam zawsze. Kogoś, kto kocha Cię bez ograniczeń - kto nie sprawi, że poczujesz się bezwartościowy, przeoczony, odrzucony lub smutny.

Zasługujesz na to, by kochać i być kochanym w zamian. Otwórz swoje serce na coś nowego.

Zacznij od kochania siebie i patrz, jak wszystko się zmienia. Stopniowo będziesz robić rzeczy, których nigdy sobie nie wyobrażałeś. Stopniowo zauważysz znikający strach.

Miłość jest najpotężniejszą ze wszystkich rzeczy, więc nie lekceważ jej znaczenia w swoim życiu. Potrzebujesz tego, zasługujesz na to i możesz tego doświadczyć w najprawdziwszej formie.

Nie pozwól, żeby cię to przestraszyło. Prawdziwa miłość nie zna strachu.

Istnieje. Po prostu pozwól mu cię znaleźć.

Czy jest już za późno, by się zakochać?
Dlaczego nie ty ?ja'Jestem pewien, że wielu z was, razem ze mną, patrzyło kiedyś na inne pary i zastanawiało się, jak się odnalazły. Może Ty&apos...
Od jednej kobiety do drugiej Znaczenie miłości własnej i co przekonało mnie do opuszczenia toksycznego związku
To nie jest litera, która jest lukrowaniem dzisiejszej idei związku. To nie jest list próbujący przekonać cię do wiary w Boga. To nie jest list o femi...
Nie zakochuj się w nikim, dopóki nie udowodnią, że są godni
`` Dawno, dawno temu '' to początek każdej bajki, jaką słyszałeś w swoim życiu, o księciu na białym koniu oraz łagodnej i pięknej księżniczce, którą t...