Wiesz, co się dzieje. Spotykasz wspaniałego faceta i myślisz, że będzie przy tobie i kochał cię do końca czasu.
Ale on tego nie robi. On nie traktuje cię tak, jak chcesz być traktowany. Łamie ci serce lub po prostu nie osiąga twoich standardów. Wszyscy wiemy, co będzie dalej: zerwanie.
Po chwili chcesz do niego wrócić i po prostu wszystko omówić. Tęsknisz za śmiechem, jego uściskami, sposobem, w jaki poruszały się jego usta, kiedy wypowiadał twoje imię.
Tęsknicie za wami razem. Czym się zajmujesz? Wracaj do niego. Dajesz swojemu związkowi drugą szansę, mimo że na każdym kroku w drodze powrotnej do niego widziałeś czerwone flagi, które mówiły ci, żebyś tego nie robił.
ZwiązekNigdy nie przestała cię kochać, po prostu przestała to okazywać
Cóż, widzisz, tego typu osobą byłem ja, z każdym chłopakiem, jakiego kiedykolwiek miałem. Zawsze tęskniłbym za dobrymi chwilami i po prostu wracałbym do mojej byłej bez szczególnego powodu innego niż samotność.
Raz nawet zerwałam z moim chłopakiem tylko po to, żeby mógł przeprosić i wrócić razem kilka godzin później. Nie zrozum mnie źle, to nie były małe rzeczy, za które przepraszali.
W jakiś sposób zawsze byłem tym, który zakochał się w tych ludziach, którzy potrzebowali naprawy i potrzebowali, żebym tam dla nich był.
Więc gdyby zaczęli mnie obrażać lub poniżać, nawet nie doceniając własnych emocji, zerwałbym z nimi, bo to była mądra rzecz, prawda?
MiłośćNie mam już więcej szans na zmarnowanie na ciebie
Ale serce mnie bolało i nie wiedziałem, jak poradzić sobie z faktem, jak bardzo się czułem samotny.
Postanowiłem więc usiąść i przemyśleć wszystko. Naprawdę miałem monolog umysłu, żeby zobaczyć, dlaczego to robię i jak to zatrzymać, ponieważ sprawy szybko się eskalują.
Nigdy nie pozostawałem w związku przez długi czas, ponieważ wiedziałem, że jeśli zerwiemy, wrócimy do siebie.
To był główny powód, dla którego zawsze byłem taki smutny i nieszczęśliwy z powodu swojego życia!
Chciałem się zmienić. Najpierw odciąłem moich byłych. Potem wszyscy ci przyjaciele dźgający w plecy ponieważ po prostu nie chciałem więcej tych okropnych ludzi w moim życiu. I to jest moment, w którym moje życie zaczęło się zmieniać.
Po pierwsze, zacząłem dostrzegać, jak bezbronny się czuję, gdy ktoś nie jest przy mnie stale, ćwiczyłem miłość własną i cały czas poświęcałem się nowemu hobby. Dlaczego nie?
MiłośćNie mam już więcej szans na zmarnowanie na ciebie
Po drugie, odkryłem części siebie, których wcześniej nie widziano. Odkryłem na nowo siebie i wszystko, czym byłem.
Nie chciałam już być tą potrzebującą dziewczynką. Chciałam być kobietą. Kobieta, która potrafiłaby o siebie zadbać.
Zanim podjąłem decyzję o zmianie, budziłem się rano marząc o tym, że nie jestem sam, marząc, że jest przy mnie ktoś, kto mógłby mnie pocałować na dzień dobry.
Wkrótce dowiedziałem się, że poranne słońce mówi mi dzień dobry. Picie kawy samemu jest o wiele piękniejsze, ponieważ nie potrzebujesz, aby ktoś z tobą cały czas rozmawiał.
Ale najważniejszą rzeczą, której się nauczyłem, jest to, że toksycznych ludzi, wobec których byłem wrażliwy i kochający, nie ma już w moim życiu i powinienem sobie podziękować.
Nigdy więcej fałszywych uśmiechów i złamanych obietnic. Nigdy więcej zasad i tęsknoty za ludźmi, którzy mnie złamali. Byłem wolny. Jestem wolny. To takie piękne uczucie.
Nie widzisz tego? Nie czujesz tego? Wyzwolenie! Jest tam, po prostu musisz zrobić pierwszy krok w tym kierunku! Kochaj siebie na tyle, aby poznać swoją wartość, ponieważ jedyną osobą, która naprawdę się tutaj liczy, jesteś Ty.
I tylko ty! Przestań więc oddawać się wszystkim tym, którzy tylko marnują Twój czas!