Miłość

Dziękuję za złamanie jej

Dziękuję za złamanie jej

Mam trochę niezwykłego, dozgonnego pragnienia, aby podziękować ci za złamanie jej i wysłanie jej prosto w moje ramiona.

Jest najlepszą rzeczą, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła i nigdy nie miałbym okazji jej mieć w swoim życiu, gdybyś wiedział, że ją doceniasz i traktujesz właściwie. Myślę, że strata jednego człowieka to zysk innego.

Prawdopodobnie niewiele o mnie wiesz. Ale na pewno wiesz najważniejszą rzecz - to ja umiem docenić to, co uważałeś za pewnik.

To ja widziałem, że była słońcem za tymi chmurami, które stworzyłeś. To ja wiedziałem, jak okazywać jej miłość, na którą zasługiwała.

Związek

Odejście od kogoś to coś więcej niż zerwanie z nim

Niestety dużo o tobie wiem. Prawdopodobnie bardziej niż powinienem, będąc jej nowym chłopakiem. Ale nie mogło być inaczej.

Potrzebowała kogoś, kto by ją wysłuchał. Potrzebowała kogoś, kto by to zrozumiał.

Potrzebowała kogoś, komu mogłaby zaufać.

Dzięki tobie jest ze mną szczęśliwsza. Nie mogę jednak przypisać temu całej zasługi.

Stałem tylko u jej boku, kiedy znów się układała.

Związek

Nigdy ci nie wybaczę, że mnie złamałeś

Jedynie pocałowałem jej ból. Podałem jej tylko ramiona, żeby się rozpłakała i otarłem łzy.

Cieszyłem się tylko jej uśmiechem i starałem się, aby był ostatni. Zostałem bez względu na wszystko.

Naprawdę nie mogłem uwierzyć, że ktoś kiedykolwiek pomyślałby o skrzywdzeniu jej i zadaniu jej tak wielkiego bólu. Ale nie miałeś problemu z zrobieniem tego.

Nieważne, ile razy opowiadała mi historie o tobie i jak ją źle traktowałeś, nigdy nie byłem w stanie pojąć, jaki człowiek jest do tego zdolny.

Jestem tego świadomy, że spowodowałeś jej głębokie blizny. Ale ukształtowało ją również na osobę, którą jest teraz. Jest silniejsza niż kiedykolwiek.

Ma świat u swoich stóp i rozwija się we wszystkim. Potrzebowała tylko kogoś, kto by w nią uwierzył, żeby mogła zacząć wierzyć w siebie.

Związek

Nigdy ci nie wybaczę, że mnie złamałeś

Obniżyłeś jej poczucie własnej wartości. Nie wierzyła w siebie.

Sprawiłeś, że myślała, że ​​jest niekochana, że ​​nie wystarczy.

Sprawiłeś, że poczuła się niegodna twojego czasu i uwagi. Przeniosłeś na nią swoją niepewność, okłamałeś ją i manipulowałeś nią.

Byłeś tylko żałosną wymówką dla istoty ludzkiej.

Wyczerpałeś ją emocjonalnie. Była taka zmęczona wszystkim.

Pomyślała, że ​​rzeczy nigdy nie przestaną się pogarszać, bo jechały w ten sposób zbyt długo. Była tak przyzwyczajona do złych rzeczy, że w pewnym sensie stało się to normalne.

Tak bardzo się bała, kiedy ją poznałem. Bała się, że jestem taki jak ty i ciężko jej było mnie wpuścić.

Obawiała się, że jeśli opuści swoją czujność, jeśli ponownie się otworzy, w końcu znowu będzie zraniona.

Obawiała się, że na początku będę słodka i marzycielska, tak jak ty i pokażę swoje prawdziwe oblicze, gdy będzie za późno.

Ja też się bałem. Boi się być niczym więcej niż odbiciem, którego użyłaby podświadomie i odeszła, gdy się wyleczyła.

Na szczęście później dowiedziałem się, że nie jest w stanie nikogo wykorzystać.

Potrzebowała tylko, żebym ją zniósł, dał jej czas na zagojenie się ran. Czas znowu zaufać.

Niewiele zrobiłem, to wszystko ona. Ale ta odrobina, z którą pomogłem, została wykonana bez wysiłku.

Nawet o tym nie myśląc, postawiłem ją na pierwszym miejscu.

Doceniałem ją za to, kim była i nigdy nie pomyślałbym o jej zmianie.

Wszystko wydawało się w porządku. Wiedziałem, że muszę tam być bez względu na wszystko.

Chciałem tylko, żeby czuła się bezpieczna, chciałem zdobyć jej zaufanie. Moje życzenia się spełniły.

Kocha mnie teraz, jakby nigdy cię nie kochała. Pokazałem jej życie, którego nigdy nie miałaby z tobą.

Życie pełne wzajemnego szacunku i zrozumienia. Życie, które czasami robi się ciemne, ale jest łatwiejsze, gdy masz kogoś, z kim możesz podzielić się swoimi smutkami.

Życie tak proste, ale tak wyjątkowe i niesamowite, ponieważ znaleźliśmy się na przekór wszystkiemu. Życie, w którym wszelka miłość jest prawdziwa.

Brzmi niezręcznie, kiedy mówię ci dziękuję za złamanie jej, ponieważ złamanie to ostatnia rzecz, jaką chciałem, żeby była. Ale w pewnym sensie rozumiem, dlaczego musiałeś się wydarzyć.

Musiałeś się wydarzyć, żeby mnie znalazła, a co ważniejsze, żeby się znalazła.

Gdyby nie jej okropna przeszłość z tobą, nasze ścieżki nigdy by się nie skrzyżowały. Prawdopodobnie utknęlibyśmy z niewłaściwymi ludźmi w niektórych przeciętnych związkach.

Nie bylibyśmy w stanie docenić nas i tego, co mamy razem. Nie bylibyśmy w stanie zbudować naszego niesamowitego życia.

Więc dziękuję za złamanie jej, bo znalazła się w moich ramionach. W moich ramionach znalazła swoją bezpieczną przystań, znalazła swój dom.

przez Owena Scotta

Pięć najważniejszych zasad miłości
Cristale jest autorem i wydawcą internetowym. Jej artykuły są zróżnicowane tematycznie i koncentrują się na sytuacjach życiowych.Czym jest miłość?Miło...
5 sposobów, w jaki dziewczyna o miękkim sercu i surowym umyśle kocha inaczej
Twoje serce mówi ci jedną rzecz i tak bardzo chcesz tego słuchać, ale twój umysł przeszkadza ci i powstrzymuje cię. Twój umysł jest głosem rozsądku, g...
Nie wracaj do faceta, który pozwoli ci odejść
Kiedyś kochałem kogoś, kto nie czuł do mnie tego samego. Pewnej nocy śniło mi się, że spotkałem kogoś nowego i szło mi naprawdę dobrze… potem nagle fa...