Po pierwsze, zanim poczujesz się zaatakowany tym postem, zastanów się, dlaczego został napisany. Czy będę miał powód do ataku, czy naprawdę będę chciał pomóc w autoanalizie, abyś się zmienił?
Tak czy inaczej, oto idzie:
1) Jesteś odizolowany od tła, o którym myślisz, że nikt cię nie rozumie lub że ludzie źle oceniają i nikt nie jest wiarygodny. Jednym ze zwrotów, które chciałbyś powiedzieć sobie, jest „lepiej być samemu niż w złym towarzystwie”. Unikasz więc grup, przebywania wśród innych ludzi, nawiązywania nowych przyjaźni, a nawet siedzenia obok innych ludzi.
Dalsze czytanie: 6 sposobów na utrzymanie dobrego nastawienia, gdy życie cię przygnębia
2) Źle interpretujesz wszystko, co mówią lub robią inni; nic nie pozostaje niezauważone przez Ciebie, nawet jeśli ludzie nie chcą powiedzieć, co myślą. Jeśli osoba dziwnie cię witała, dajesz jej etykietkę dziwnej osoby. Jeśli ta osoba szła przed tobą i spojrzała na twoją obrożę, już myślisz, że zazdrości. Jeśli ta osoba wyglądała, sądzisz, że źle o tobie myśli. Wierzysz, że to, co mówią ludzie, jest zawsze związane z tobą. Nawet pewnie myślisz, że napisałem ten post z myślą o tobie.
3) Jesteś niezwykle radykalny; jest osiem lub osiemdziesiąt, całkowicie niezrównoważonych: to wszystko prowadzi do tego drugiego.
4) W gruncie rzeczy wierzysz, że jesteś lepszy od innych ludzi: dlatego on lubi okazywać świętość, ale na pewno nigdy nie mówi tego głośno, że jego świętość oznacza okazywanie pewnej „pokory”.
Dalsze czytanie: 5 sposobów, aby przestać myśleć nad wszystkim w swoim życiu
5) Jesteś niezdecydowany: za godzinę chcesz jednego, w innym chcesz czegoś innego.
6) Nie opuszczasz tego miejsca, nie rośniesz ani nie posuwasz się naprzód: stoisz w czasie i tylko ty tego nie widzisz.
7) Żyjesz w dramatycznym filmie, w którym jesteś ofiarą; jesteś samotnikiem i jesteś z tego dumny, jakby samotność daje ci trochę więcej powodów, by poczuć się ofiarą wszystkiego i wszystkich.
8) Zachowujesz urazę: jednak dobrze ją maskuje i lepiej nie ruszać tej sprawy. Nie dasz się połknąć tego, co ci powiedzieli lub zrobili i czekając tego dnia na „sprawiedliwość Bożą”.
Dalsze czytanie: 9 lekcji życia, których się uczysz lub żałujesz
9) Masz poważne problemy wewnętrzne, ale wolisz udawać, że ich nie widzisz. Czujesz się bardzo zazdrosny o pewne osoby. Jesteś złośliwy i nieufnie widzisz. Jesteś dumny i nie akceptujesz niczyjej pomocy, ale przede wszystkim wdzięczny.
10) Bardzo ci brakuje: i potrzebujesz opieki przez cały czas, nawet wirtualnie.
Jeśli identyfikujesz się z którymkolwiek z powyższych elementów, masz następujące opcje:
- Nienawidzisz mnie jeszcze bardziej i zostaw anonimowe lub z fikcyjnym nazwiskiem, zrzucając winę na mój komentarz. Konsekwencją tego jest to, że dla ciebie ani dla mnie nic się nie zmieni.
- Rozpoznanie problemu i jeszcze gorzej.
- Albo bądź oburzony tym sposobem bycia i walcz o zmianę.
Jeśli zdecydujesz się oburzyć, rozpocznij nową ścieżkę życia, przepraszając ludzi, których zraniłeś do tej pory. To da ci siłę, by od teraz robić wszystko inaczej. We wszystkich technikach „przeprogramowania” jest to ważny pierwszy krok do uświadomienia sobie naszych przekonań i wzorców zachowań, które prowadzą do nieprzyjemnych, bolesnych i złych doświadczeń. Zwycięska formuła na realizację życzeń wizualizacji, a następnie działania i osiągnięcie celu, to przepis na sukces.
Pamiętaj, aby położyć nacisk na swoje najlepsze cechy, mocne strony, udaną pracę. Ponieważ są prawdziwe, podobnie jak nasze wady. Kiedy zdajemy sobie sprawę z naszych zalet, łatwiej jest przyłapać się na zachowaniu, które nas utrudnia. Ich przemiana wygląda jak wyzwanie, dzięki któremu będziemy mogli stać się szczęśliwsi i bardziej zadowoleni, ułatwiając zmierzenie się z lękami, smutkiem, rozgoryczeniem, złością, urazami, które nosimy w sobie.
Najważniejsze jest, aby być uczciwym wobec siebie, przyjąć odpowiedzialność i przyznać się, jak sprawy mają się w naszym życiu i znaczących relacjach z ludźmi. Ważne jest również, aby mieć świadomość, że od nas zależy, jak żyjemy, co robimy i kim będziemy.