Myślałem, że znalazłem miłość. Myślałem, że w końcu skończyłem szukać miłości mojego życia. Myślałem, że mam wszystko, ale zdałem sobie sprawę, że nie mam nic.
Na początku czułam to podekscytowanie, zanim miałam cię zobaczyć.
Moje serce waliło jak szalone, gdy zadzwonił mój telefon i na ekranie pojawiło się Twoje imię.
Ale to uczucie powoli mijało w miarę upływu czasu.
MiłośćNie zakochuj się w nikim, dopóki nie udowodnią, że są godni
Miałem wrażenie, że zamiast zbliżyć się do mnie, oddalasz się ode mnie. Miałem wrażenie, że muszę cię ścigać, żeby czuć się kochanym.
Okazuje się, że to nie tylko uczucie. To się naprawdę działo.
Na początku byłem tak szczęśliwy, że w końcu znalazłem kogoś, kto mnie złapał iz kim mógłbym być sobą. Nie musiałem udawać kogoś innego, żebyś mnie kochał.
Mogłem robić, co chciałem i nie byłem oceniany. Nie zostałem zmanipulowany do zrobienia czegoś, czego nienawidziłem, nie byłem kontrolowany.
Tak przynajmniej myślałem, ale tak się myliłem, tak zostałem zmanipulowany.
Miłość30 słodkich rzeczy do powiedzenia dziewczynie, jeśli chcesz udowodnić, że ją kochasz
To najbrzydsza strona kontroli i manipulacji. Nie możesz tego wykryć, a to cię pochłania i zamienia w osobę, którą nie chcesz być.
A kiedy zdajesz sobie z tego sprawę, jest już za późno, już zostałeś uwięziony.
Byłaś tą osobą, która przekonała mnie, że będziesz tam, kiedy upadnę, przysięgałeś, że nigdy nie spróbujesz mnie zmienić, ponieważ kochałeś mnie taką jaką byłem.
Powiedziałeś, że będziesz ze mną szczery, ponieważ tylko w ten sposób nasz związek może przetrwać, ale zrobiłeś wszystko dokładnie odwrotnie.
Sprawiłeś, że myślałem, że robisz te wszystkie rzeczy, kiedy tak naprawdę owinąłeś mnie wokół swojego małego palca i zrobiłeś dla mnie wszystko, co chciałeś.
Sprawiłeś, że ścigałem cię i błagałem o twoją miłość. Nigdy ci tego nie wybaczę, ani nie zapomnę.
Miłość30 słodkich rzeczy do powiedzenia dziewczynie, jeśli chcesz udowodnić, że ją kochasz
Wiem, że ciebie też nie zapomnę, przynajmniej nie tak szybko.
Ale przysięgam ci, że pewnego dnia mi się uda. Tak bardzo postaram się zapomnieć o tych wszystkich maleńkich chwilach, które były warte zapamiętania, ponieważ to zrobiliśmy.
Nawet w tym obraźliwym związku, w całej tej toksyczności, były chwile, kiedy naprawdę myślałem, że mnie kochasz.
Nawet jeśli tego nie zrobiłeś, celowo okłamię siebie i pomyślę, że to zrobiłeś. Tak jest łatwiej. Łatwiej jest pomyśleć, że chociaż trochę znaczyłem dla ciebie.
Przysięgam, że po jakimś czasie będziesz niczym więcej jak tylko doświadczeniem, lekcją, za którą dużo zapłaciłem, pomyłką, która już nigdy się nie powtórzy.
Nie zasłużyłeś nawet na to, żeby pozostać w moich myślach, nie zasłużyłeś na jedną łzę, którą uroniłem dla ciebie, ale i tak to zrobiłem, ponieważ zostałem ranny, ponieważ zakochałem się w twoich brudnych grach umysłowych. Nie z twojego powodu.
Ale teraz jest w porządku. Teraz zdałem sobie sprawę, że już nie będę cię ścigać. Nie będę nikogo ścigać. Zrozumiałem, że nie muszę błagać o uwagę, błagać o miłość.
Zrozumiałem, że nigdy mnie nie kochałeś i to w porządku. To nie jest w porządku, że skłamałeś, zamiast mi powiedzieć i puścić.
Mogłeś mnie uwolnić. Boli mniej niż teraz.
Moja miłość do ciebie powinna wystarczyć. Nie musiałeś prosić o nic więcej. Ale ponieważ nigdy mnie nie kochałeś, nie doceniałeś mojej miłości, więc chciałeś więcej.
Prosiłeś mnie coraz więcej, aż zdałem sobie sprawę, że tylko mnie wykorzystujesz i zostawiasz mnie smutnego, niekochanego i wyczerpanego emocjonalnie.
Dałem ci szansę udowodnienia siebie, udowodnienia mi, że ci zależy, że chcesz, abyśmy przetrwali. Spieprzyłeś to, bo nie obchodziło cię to, a teraz cieszę się, że tego nie zrobiłeś.
Wkrótce znikniesz z moich myśli i będę mógł żyć swoim życiem tak, jak nigdy cię nie spotkałem, jakbym nigdy nie popełnił tego błędu.