Dałem się w tobie zakochać - mocno. Pozwalam sobie być tym, któremu za bardzo się przejmuje i który podejmuje wszelkie kroki, aby to zadziałało, ponieważ chciałem, żebyś był w moim życiu i chciałem, żebyś był szczęśliwy. W jakiś sposób ta dwójka nie pasowała do siebie dobrze, ponieważ zdecydowałeś, że kochanie mnie nie czyni cię szczęśliwym.
Nie mogę cię zmusić, żebyś miał te same pochlebne motyle w brzuchu lub te same wybuchające, małe wiązki radości, kiedy jesteśmy razem. To nie jest takie proste. Nie możemy zmusić ludzi, aby nas kochali. Jedyne, co możemy zrobić, to poddać się, gdy przestaną się tym przejmować.
To właśnie sprawiło, że wpadłem w otchłań desperacji, kiedy zdecydowałeś odejść i ruszyć dalej beze mnie. Nie wiedziałem, co robić, ale płakałem i zaprzeczałem, że nie kochałeś mnie na tyle, żeby zostać. Nie widziałeś powodu, by zostać przy mnie, kiedy nie wyobrażałem sobie życia bez ciebie. Jak mogę to wyjaśnić każdemu, kto tego nie doświadczył?
Widzisz, czasami nie przestajesz się przejmować, gdy robi to druga osoba - kiedy nie patrzy na ciebie tymi samymi oczami, którymi na nią patrzyłeś. Na przykład ich oczy widzą kogoś, kto był kiedyś w ich życiu, ale teraz nic już Cię nie trzyma - podczas gdy moje oczy wciąż widzą jedyną osobę, na którą chcą patrzeć każdego ranka, kiedy się budzą. To po prostu nie jest sprawiedliwe.
MiłośćNie możesz zmusić się do zaprzestania troski, ale możesz sobie powiedzieć, że zasługujesz na coś lepszego
Praca nad przezwyciężeniem tego typu zerwania jest najtrudniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem. To najtrudniejsza rzecz, przez jaką kiedykolwiek przeszedłem. Ale będę się ruszać, aby pewnego dnia przestać się o ciebie troszczyć, tak jak ty przestałeś się o mnie martwić.
Jednak to, co mnie wprawia w zakłopotanie, to fakt, że zrezygnowałeś ze wszystkiego, co mieliśmy, a to nie było takie małe. Zrezygnowałeś z naszych rozmów o północy i porannych przytuleń. Zrezygnowałeś z przyszłości, którą zaplanowaliśmy, i przeszłości, którą dzieliliśmy. Zrezygnowałeś z nas. Zrezygnowałeś z ludzi, którzy przysięgali sobie wieczność. Po prostu się poddałeś.
Co mam o tym myśleć, skoro nic nie mogę dziś zrobić poza wsunięciem głowy między kolana i czekaniem, aż wszystko się poprawi? Ale wyzdrowieje. Mocno w to wierzę. Wierzę, że cię przeżyję i pewnego dnia stanę się znacznie silniejszy.
Cała ta sytuacja sprawia, że kwestionuję istnienie zakochanych „na zawsze”. nie ma nikogo, kto byłby gotowy, aby przejść przez ciężkie czasy i zobaczyć dobre rzeczy w innych ludziach, cała sytuacja może tylko zwrócić uwagę na twoje wady i złamać twoją pewność siebie.
Czy ktoś zostaje? Czy ktoś ma odwagę kochać szczerze i bezwarunkowo? Nie wiedziałbym. Kiedy pomyślałem, że w końcu znalazłem kogoś, kto mógłby poświęcić swoją energię, by mnie kochać, odeszli. Więc jak mogę kiedykolwiek być tego pewien? Zawsze będę kwestionował słowa i czyny ludzi tylko dlatego, że zrobiłeś to, co zrobiłeś.
MiłośćJak przestać się o kogoś troszczyć: 15 prostych kroków do zrobienia
Bez względu na to, jak trudne może być teraz, kłamałbym, gdybym powiedział, że nie szeptałem za ciebie modlitw każdej nocy. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie życzę ci szczęścia za każdym razem, gdy widzę parę przechodzącą obok mnie na ulicy. Skłamałbym nawet, gdybym powiedział, że nie chcę spędzać życia u twojego boku. Ale to nie zmienia faktu, że nie warto czekać i nie warto cierpieć. Ja też będę się ruszał.
Będę się ruszać i rosnąć, więc może pewnego dnia przestanę się tym przejmować. Kto wie? Może to będzie najbardziej wyzwalające uczucie w historii. Może moje życie zacznie się od nowa. Na razie potrzebuję czasu. Potrzebuję dużo czasu i troski o siebie, żeby żyć bez ciebie.