Myślała, że nigdy nie wygra tej bitwy. To było wyczerpujące i trwało wiecznie.
Wiesz, niektóre szczęśliwe chwile mijają w mgnieniu oka, ale kiedy cierpisz, wydaje się, że zajmuje to całą wieczność.
Tak właśnie się czuła. Jej minuty stały się godzinami nieznośnego bólu. Miała wrażenie, że serce zostało dźgnięte szpikulcem do lodu i zamarznięte na zawsze.
Myślała, że nigdy więcej nie poczuje miłości. Myślała, że ciemna chmura nad jej głową nigdy nie zniknie.
MiłośćNie jesteś szalony, że tęsknisz za kimś, kto nie jest twój
Myślała, że utknęła w rutynie, z której nie ma wyjścia.
Jej podróż była długa i bolesna, ale w końcu się udało. I zrobiła to, kiedy w końcu się poddała.
Zrezygnowała z prób cofania czasu. Zdała sobie sprawę, że przeszłość powinna pozostać na swoim miejscu.
Postanowiła opuścić swoje demony i kontynuować swoje życie. Zdecydowała, że nic dla niej nie znaczysz. Nigdy więcej.
Przestała cię nienawidzić. Wie, że to twoja wina, że przeprowadziłeś ją przez piekło, w którym żyła. Uświadomiła sobie, że to twoja wina, że straciła piękną jaźń w toksycznym związku.
MiłośćCzłowiekowi, którego nie powinienem brakować
Zrozumiała, że nią manipulowałeś, bo nie wiedziałeś nic lepszego. Na początku cię za to nienawidziła.
Nienawidziła każdego włókna twojej istoty. Ale kiedy w końcu pozwoliła ci odejść, uwolniła się od ciebie.
Zrezygnowała z urazy do siebie. Chociaż twoja historia nie miała szczęśliwego zakończenia, nie oznacza to, że od początku była nieszczęśliwa.
Nie, spędziła z tobą wiele miłych chwil i niestety trzymała się ich, kiedy zrywałaś. Więc tęskniła za tobą. Chciała cię z powrotem, ponieważ myślała, że możesz się zmienić, że możesz wrócić do bycia tą samą osobą, którą byłeś, kiedy cię poznała.
Ale w głębi duszy wiedziała, że to się nie wydarzy, więc przez długi czas nienawidziła siebie za to, że chce być z tobą, mimo że wiedziała, że to jej źle.
MiłośćCzłowiekowi, którego nie powinienem brakować
W końcu obudziła się ze swojego snu, przestała nienawidzić siebie i przestała za tobą tęsknić.
Ale nie zawsze było to łatwe. Takie są złamane serca. Myślisz, że za dzień lub dwa będzie dobrze.
Myślisz, że możesz to wszystko pokonać. Co ważniejsze, decydujesz, że sobie z tym poradzisz i przekonujesz się, że wszystko w porządku, ale tak nie jest.
Nie będzie dobrze przez długi czas.
Wszystko zaczyna się od gniewu, kiedy cię opuści. Następnie przechodzisz do fazy „pieprz się”.
Ale ta faza nie jest spójna. W jednej chwili nie przejmujesz się, a on jest ostatnią rzeczą, o której myślisz, ale w następnej zauważasz, że patrzysz na zdjęcia was dwojga, płacząc z głębi serca, ze łzami ciężkimi jak stal spływającymi po policzkach.
Chodzi o przetrwanie. Chodzi o utrzymanie się przy zdrowych zmysłach. Chodzi o uzdrowienie i zapomnienie, ponieważ w końcu uzdrawiasz, wybaczasz i kontynuujesz swoje życie.
Chodzi o to, że kiedy twoje serce zostanie złamane, czujesz, że pozostanie tak na zawsze. Czujesz, że twoje życie nie jest warte życia.
Ale kiedy to wszystko minie, rzeczy nie wydają się tak niebieskie, jak wtedy.
Widzisz, ta dziewczyna zdała sobie sprawę, że musi dać swojemu życiu kolejną szansę. Zdała sobie sprawę, że czas leczy każdą ranę.
Zrozumiała, że pewnego dnia wszystko zniknie. Nie będzie za nim tęsknić i nie będzie go nienawidzić.
To właśnie się stało. Była na tyle sprytna, by dać sobie szansę wyzdrowienia. Była na tyle sprytna, by pozwolić, by czas działał na jej korzyść.
Uświadomiła sobie, że nie może uciec od bólu. Im szybciej to poczuje, tym szybciej to minie.
Musisz czuć ból i musisz nauczyć się lekcji, w przeciwnym razie utkniesz w czasie, bardzo bolesnym czasie. Utkniesz w swoich czterech ścianach, dusisz się własnymi łzami i poczujesz się jak w wieczności.
Musisz zranić, a twoje serce musi krwawić, gdy rany są jeszcze świeże. Pomyśl o tym.
Kiedy się skaleczysz, krwawisz i to boli. Ale z biegiem czasu boli mniej, a rana goi się. Musi. To prawo natury.
I chociaż wszystko to może brzmieć trochę tandetnie, to prawda. Po jakimś czasie nie patrzysz na swoje wspólne zdjęcia, a twoje łzy nie są ciężkie jak stal.
Myśl o nim już nie przyprawia cię o mdłości. To prawda.
Przestań za nim tęsknić.