Więc wyłączyłeś swoje media społecznościowe. (Albo zdecydowałeś, że to zrobisz).
Gratulacje! To nowy rok, a to dla ciebie duży krok. Uświadomiłeś sobie, że masz problem, bez względu na to, czy jest to marnowanie zbyt dużo czasu, czy zbytnia troska o polubienia, i wreszcie zrobiłeś coś, aby go naprawić. Naprawdę dobrze dla ciebie. Poklep się po plecach.
Ale teraz, kiedy jesteś wolny… co teraz?
Przygotuj się na zapomnienie.
Prawdopodobnie jednym z najbardziej niegrzecznych przebudzeń, jakich doświadczyłem po dezaktywacji wszystkich moich mediów społecznościowych, było to, że byłem kimś, o kim można zapomnieć. Dla niektórych osób, jeśli nie masz Facebooka lub Twittera, nie istniejesz. Skończyło się na tym, że nie rozmawiałem z wieloma ludźmi po prostu dlatego, że nie miałem już konta Messenger.
Nie bój się tego jednak - szybko to przeszedłem, ponieważ ludzie, którzy o mnie zapomnieli, nie byli zbyt blisko. Twoi prawdziwi przyjaciele nadal będą tam dla Ciebie - nadal będziesz mógł nawiązywać swoje przyjaźnie. Ale pamiętaj, aby zdać sobie sprawę, że są ludzie, z którymi przestaniesz rozmawiać po naciśnięciu tego przycisku dezaktywacji.
Upewnij się, że Ty i Twoi znajomi macie inną formę komunikacji.
Jeśli Ty i Twoi znajomi używacie mediów społecznościowych jako wiodących środków komunikacji, czas to zmienić. Wysyłanie SMS-ów jest zawsze wygodną opcją, ale jeśli Twój znajomy jest poza zasięgiem, e-mail to kolejny świetny sposób komunikacji - lub możesz pobrać aplikację wyłącznie do czatowania i rozmawiania w tym miejscu.
Oczywiście Ty i Twoi znajomi możecie zacząć wysyłać sobie listy! Daj spokój; zdezaktywowałeś już swoje media społecznościowe - poszukaj więcej szans na życie tak, jak w 1989 roku! Pisanie i wysyłanie listów jest niesamowicie zabawne, a otrzymanie ich zawsze jest bardziej ekscytujące i osobiste niż otrzymanie wiadomości tekstowej. Dobrze wykorzystaj tę kolekcję znaczków!
Znajdź inną witrynę internetową, do której chcesz przejść.
To, że przeklinasz media społecznościowe, nie oznacza, że musisz w ogóle wykluczyć wszystkie strony internetowe. Po dezaktywacji miałem obsesję na punkcie czytania postów na blogu i artykułów. Codziennie chodziłem do MoviePilot i ThoughtCatalog, a nawet założyłem konto na WordPress, aby móc śledzić blogi i pisać swoje myśli. Oczywiście, jeśli nie jesteś tym zainteresowany, zawsze możesz wrócić do grania w gry online - hej, Neopets jest nadal niesamowity!
Aha, i to jest idealny czas, aby zapisać się do wielu biuletynów i faktycznie je przeczytać. W ten sposób będziesz mieć wiele treści do przeczytania, gdy codziennie będziesz otwierać pocztę e-mail. Wypróbuj TheSkimm, aby zobaczyć wiadomości, lub Dog-a-Day, dla uroczych szczeniąt.
Miej hobby poza surfowaniem po Internecie.
Każdy ma hobby, a jeśli masz przynajmniej jedno hobby, które nie wymaga patrzenia w ekran, nawet lepiej. Będziesz mieć więcej czasu, aby zainwestować w te hobby, a kto wie - możesz nawet je opanować! Nawet jeśli jest to tak proste, jak gra w Jengę lub czytanie gazety, upewnij się, że masz się czym zająć podczas powolnego niedzielnego popołudnia.
Odkąd się dezaktywowałem, czytałem więcej książek, oglądałem więcej filmów, doskonaliłem się w graniu w Jengę, wielokrotnie śmiałem się grając w Cards Against Humanity i Joking Hazard, napisałem własną sztukę, a nawet miałem jednoosobowy show! Żeby wymienić tylko kilka.
baw się dobrze!
Nie pozwól, aby media społecznościowe stały się więzieniem. Jesteś wolny! Wolny od polubień i filtrów oraz obsesja na punkcie uzyskania tego właściwego posta na Instagramie dla większości serc. Nadszedł czas, abyś wyruszył w podróż, aby poznać nowych ludzi, a co najważniejsze, aby się odnaleźć.
Powodzenia w życiu bez Facebooka. Mam nadzieję, że przeżyjesz dłużej niż ja - mam tylko jeden rok. Ale pomimo tego, jak pretensjonalnie to brzmi, dezaktywacja mediów społecznościowych naprawdę działa cuda. Więc naciśnij ten przycisk, usuń tę aplikację i zacznij żyć.